Windows 11 to najnowsza odsłona systemu operacyjnego Microsoft Windows. Prezentacja systemu odbyła się 24.06.2021r. Windows 11 zastąpi znanego nam już Windows 10, którego premiera odbyła się w 2015r. 6 lat to kawał czasu, więc niektórzy użytkownicy zaczęli już wyglądać za nową odsłoną. Ta edycja, tak jak jej poprzednik, jest dostępna zarówno jako bezpłatne uaktualnienie za pośrednictwem Windows Update (dla urządzeń zgodnych z systemem Windows 10) lub do pobrania z oficjalnej strony Microsoftu.
Windows 11 już dostępny! Co zrobić, aby cieszyć się nowym systemem Amerykańskiego Giganta?
W pierwszej części artykułu pokażę Wam, jak za pośrednictwem strony Microsoftu pobrać i zainstalować darmowe uaktualnienie do Windows 11. Następnie podzielę się z wami swoimi wrażenia i uwagami odnośnie nowego systemu.
Bez zbędnego.. Zaczynamy!
1. Wchodzimy na stronę Microsoftu: https://www.microsoft.com/pl-pl/software-download/windows11
2. Do wyboru mamy kilka opcji: asystent instalacji, tworzenie nośnika i pobranie obrazu dysku. Nas interesuje asystent instalacji, ponieważ jest to krok najprostszy, który ponadto poprowadzi nas przez dalsze etapy.
3. Po pobraniu i uruchomieniu asystenta, pojawi się informacja o statusie instalacji.
- Krok 1: Pobieranie systemu Windows 11- proces ten jest uzależniony od prędkości waszego łącza internetowego
- Krok 2: Weryfikowanie pobierania- jest to bardzo szybkie, pewnie nie zauważycie kiedy się skończyło 😊
- Krok 3: Instalowanie- to jest właśnie ten czas! Już za moment będziemy cieszyli się nowiutkim systemem Windows 11. Jeszcze chwila cierpliwości!
- Krok 4: ponowne uruchomienie systemu- pamiętajcie aby koniecznie zapisać swoje prace.
W trakcie instalacji pojawia się nietypowy komunikat. Jest to prawdopodobnie błąd w tłumaczeniu- moim zdaniem powinno być: Upewnij się, że komputer jest podłączony.
Napiszcie w komentarzach jak upewniliście się, że komputer jest włączony 😀
Mamy to! Właśnie zainstalowaliśmy Windows 11 za darmo!
Wygląd Windows 11
Na pierwszy rzut oka widzimy, że dolny pasek stał się większy, oraz ikony z lewej strony przemieściły się na środek. Wygląda to tak, jakby ktoś w Microsofcie zainspirował się systemem od Apple.
Przycisk Start robi dokładnie, to co robił wcześniej, tylko, że menu rozwija się na środku ekranu. W domyślnym widoku ujrzymy tu aplikacje, z których korzystamy najczęściej, a także ostatnio używane pliki.
Ustawienia- niby nowe, ale coś nam przypominają.
W porównaniu do Windowsa 10, nieco przemodelowano ekrany ustawień systemowych. Cóż, muszę przyznać, że wygląda to naprawdę przejrzyście i estetycznie. Problem w tym, że w dalszym ciągu nie dostosowano wszystkich opcji do nowego interfejsu. Niektóre elementy systemu wciąż wyglądają tak, jak 20 lat temu. Rzućmy okiem, dla przykładu, na elementy Panelu sterowania (tak, wciąż żyje i ma się dobrze!).
Ustawienia głośności, na pierwszy rzut oka nowoczesne:
Ale wystarczy jedno kliknięcie za daleko, i widzimy coś takiego. Znajome prawda?
Jak myślicie, czy Microsoftowi kiedykolwiek uda się w pełni zunifikować wygląd Windowsa? Ja powoli zaczynam wątpić. Windows 11 to system, w którym wciąż, pod piękną warstwą widoczną na pierwszy rzut oka, czyhają elementy z komputerowej prehistorii. Choć trzeba przyznać, że elementów dostosowanych do współczesnych standardów jest tu nieco więcej niż w Dziesiątce.